EN

10.09.2012 Wersja do druku

Letnie "Pożegnania"

"Pożegnania" w reż. Agnieszki Glińskiej w Teatrze Narodowym w Warszawie. Pisze Witold Mrozek w Gazecie Wyborczej.

Biorąc na warsztat powieść Dygata, Agnieszka Glińska otarła się o szereg tematów ważnych i współczesnych. Co więcej, mogła ich dotknąć, pozostając wierną zarówno literaturze, jak i swojemu - raczej zachowawczemu - językowi teatralnemu. Zabrakło jednak konsekwencji. W Teatrze Narodowym Agnieszka Glińska przypomniała "Pożegnania" Stanisława Dygata. To dobry wybór. A że powieść nieco zapomniana, odświeżmy pokrótce: rzecz dzieje się w drugiej połowie lat 30. XX w. On - Paweł, chłopak z warszawskich wyższych sfer, nie znajduje dla siebie miejsca w świecie salonów. Ona - Lidka, a tak naprawdę Genowefa, pochodzi z "praskich podwórek", jest fordanserką - za pieniądze oferuje panom generałom, profesorom, redaktorom swoje towarzystwo w nocnym lokalu; tam właśnie spotyka Pawła, gdy ten przepija swoje czesne. Razem uciekają do podmiejskiego pensjonatu, jednak znajomość przerywa interwencja ojca Pawła, przerażonego, że dziewczyna "z tej sfery"

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Letnie "Pożegnania"

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 211

Autor:

Witold Mrozek

Data:

10.09.2012

Realizacje repertuarowe