EN

21.10.2004 Wersja do druku

Kulturałki Cd.

Jak widzę bardzo zabolało, skoro p. Jerzy Stuhr zareagował tak natychmiast, w takim tonie, z tak, hm - chełpliwą wyniosłością. I bardzo dobrze, bo będę mógł rozwinąć to, o czym w sobotnich . Kulturałkach; ledwo napomknąłem, a czego, jak widzę, p. Jerzy Stuhr nie dostrzega - odpowiada Wacław Krupiński.

Jak widzę bardzo zabolało, skoro p. Jerzy Stuhr zareagował tak natychmiast, w takim tonie, z tak, hm - chełpliwą wyniosłością. I bardzo dobrze, bo będę mógł rozwinąć to, o czym w sobotnich . Kulturałkach; ledwo napomknąłem, a czego, jak widzę, p. Jerzy Stuhr nie dostrzega. Tak; bezsprzecznie . Kontrabasista; to wielki spektakl, co podkreślano wielokrotnie w ciągu minionych dwóch dekad, sam się nim zachwycałem dwukrotnie, sam pisałem. I wspaniale, że p. Stuhr wciąż go gra ku radości kolejnych pokoleń widzów. W krótkim felietonie nie było sensu tego powtarzać; podobnie jak nie pisałem, że Jerzy Stuhr wielkim aktorem jest. I dlatego dałem wyraz swemu zdziwieniu, że aktor. który, jak teraz czytam - na wyraźne zaproszenie organizatorów, zaszczycił występem uświetniającym festiwal uczynił to w ramach konkursu, zamiast dać pokaz mistrzowski swego legendarnego spektaklu. I to granego od 20 lat. Dałem wyraz zdziwieniu również z tego powodu,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Byłem i jestem... potrzebny

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 247/20.10.04

Autor:

Wacław Krupiński

Data:

21.10.2004