EN

16.05.2006 Wersja do druku

Dyplomowa profanacja

Papież rozdający prezerwatywy ze znaczkiem Watykanu, kpiny z religii i kapłaństwa to kolejna z odsłon olsztyńskiego Teatru, kierowanego przez Janusza Kijowskiego. Przykro mi to pisać, gdyż olsztyńska scena nie jest mi obojętna. Można by spuścić kurtynę milczenia na ten "niewypał", który dotarł do Olsztyna, zwłaszcza w kontekście zbliżającej się pielgrzymki Papieża Benedykta XVI. Można by, gdyby byt to rzeczywiście odosobniony przypadek. Tak jednak nie jest - pisze ks. Ireneusz St. Bruski w Naszym Dzienniku.

Przecież nie tak dawno w olsztyńskim Teatrze widzom, którzy przyszli na spektakl, rozdawano prezerwatywy. Sztuka, która u wrażliwego widza wzbudziła tyle niesmaku, to olsztyńska premiera "Podróży do wnętrza pokoju" [na zdjęciu] Michała Walczaka z Sanoka w reżyserii Kolumbijczyka Giovanniego Castellanosa. "To niejednoznaczna spowiedź młodych ludzi. (...) Dzięki zdystansowanemu spojrzeniu, bohaterowie rewidują swój stosunek do spraw historii i traum" - czytamy w zaproszeniu na spektakl. To "zdystansowane spojrzenie" to nic innego jak prowokacyjny, partiami nudny spektakl, "ożywiany" wątkiem pojawiającego się Horacego Zewnętrznego (Jarosław Borodziuk), który w pogoni za pieniądzem wciela się m.in. w księdza karierowicza. Żenujące aluzje do katolickiego radia i jego dyrektora przy obecnej nagonce na toruńską rozgłośnię mimo wszystko pominę milczeniem. Pozostaje jedynie kwestia przyzwoitości i szacunku do człowieka, zarówno wobec samego siebie, jak i w

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dyplomowa profanacja

Źródło:

Materiał nadesłany

Nasz Dziennik nr 113/16.05.06

Autor:

ks. Ireneusz St. Bruski

Data:

16.05.2006

Realizacje repertuarowe