EN

2.05.1986 Wersja do druku

Czechow zawsze "modny"

Oglądając kolejną inscenizację "Trzech sióstr" Czechowa nie sposób uwolnić się od refleksji natury ogólniejszej. Refleksji wykraczającej poza teatr, poza sztukę i jej przesłanie. Wydawałoby się, że współ­czesność progu XXI wieku, a więc: elektronika, komputery, wideo - wyeliminuje z teatru "staruszków" - klasyków lite­ratury dramatycznej. Tymcza­sem rzecz ma się akurat od­wrotnie. Dramaturgia współ­czesna (ta najwspółcześniejsza) niewiele ma dziś teatrowi do zaoferowania. Jej nowość, współczesność najczęściej za­wiera się w warstwie formalnej sztuki, zaś w sferę wartości, a więc tego, co stanowi duszę dramatu - na ogół nic nowego nie wnosi. Toteż trudno się dziwić, że reżyserzy, zwłaszcza ci, którzy jeszcze nie wyeliminowali z teatru takich pojęć jak m.in.: myślenie, moralność, filozofia życia etc. - co i raz sięgają do klasyki. No, bo jak tu nie sięgać, skoro ten XIX-wieczny Czechow jest ponadczasowy. I właśnie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Czechow zawsze "modny"

Źródło:

Materiał nadesłany

Sztandar Młodych Nr 85

Autor:

Temida Stankiewiczówna-Podhorecka

Data:

02.05.1986

Realizacje repertuarowe