EN

23.01.2009 Wersja do druku

Śpiewające piękno uwięzione w klatce pełnej intryg

"Słowik" w reż. Eweliny Pietrowiak w Teatrze Guliwer w Warszawie. Pisze Jolanta Gajda-Zadworna w Rzeczpospolitej - Po godzinach.

Znacie historię chińskiego władcy, który dzięki niepozornemu słowikowi odkrywa piękno śpiewu, potem jednak nie potrafi otrzymanego daru docenić, więc wymienia go na bezduszną zabawkę? I dopiero w obliczu śmierci rozumie swój błąd? Tekst autorstwa czeskiego pisarza Frantiśka Pavlicka przesuwa punkt ciężkości tej opowieści, wysuwając na pierwszy plan satyryczny obraz dworu. Pełnego intryg i spisków. I choć przesłanie andersenowskiej baśni zostaje zachowane - autentyczne piękno i uczucie triumfują - nie ono wydaje się w spektaklu Guliwera najważniejsze. Dominuje tu forma. Reżyserka Ewelina Pietrowiak, wraz ze scenografem Szymonem Gaszczyńskimm i kompozytorem Michałem Górczyńskim, stworzyła spektakl ciekawy i spójny wizualnie. Wszystko w nim nawiązuje do chińskiej estetyki. I dekoracje, i stroje, rekwizyty, gest i sceniczny ruch odwołują się do charakterystycznej gamy kolorów i dźwięków. W tej wysmakowanej oprawie - a także w rozbudo

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Śpiewające piękno uwięzione w klatce pełnej intryg

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 19 - Po godzinach

Autor:

Jolanta Gajda-Zadworna

Data:

23.01.2009

Realizacje repertuarowe