EN

14.11.2013 Wersja do druku

Łódź. Ceramiczna orkiestra w Teatrze Pinokio

Dźwięki, które w sobotni wieczór wypełniły Teatr Pinokio, oparto na partyturach Ladislava Antona - kompozytora z powołania, palacza zwłok z zawodu. Archaicznym technikom wokalnym towarzyszyła muzyka grana na glinianych instrumentach: m.in. na doniczkofonie, jelitofonie oraz klepkowej firanie rozwieszonej na trzepaku.

Przygoda z Glinianymi Pieśniami rozpoczęła się kilka lat temu, gdy wrocławski muzyk Michał Litwiniec wyruszył w poszukiwaniu gliny do czeskiego miasta Jaromierz. - Pewnego dnia obudziłem się z silnym przeświadczeniem, że muszę połączyć muzykę z gliną. Żeby stworzyć ceramiczną orkiestrę, pojechałem do kopalni gliny w Jaromierzu. Po zdobyciu prawie 300 jej kilogramów usiadłem w miejscowym barze nad talerzem knedlików i wdałem się w rozmowę z właścicielem knajpy Ladislavem Antonem młodszym. Poznałem wówczas historię jego ojca, noszącego zresztą to samo imię - opowiada Litwiniec. Urodzony w 1939 roku Anton był z wykształcenia inżynierem, który pracował jako palacz zwłok w krematorium, a w wieku 49 lat odkrył w sobie muzyczne powołanie. Przez ostatnie 20 lat życia projektował gliniane instrumenty i tworzył kompozycje kształtem graficznym przypominające ekstrawaganckie zapiski Johna Cage'a. Tych niezwykłych partytur powstało około 70, a

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jelitofon i kluska. Ceramiczna orkiestra w Teatrze Pinokio

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Łódź nr 255

Autor:

Karolina Tatarzyńska

Data:

14.11.2013