EN

7.01.2008 Wersja do druku

Szumią jodły w Metropolitan Opera

150 lat od premiery Maria Fołtyn chce wystawić "Halkę" w Metropolitan Opera pod kierownictwem Jamesa Levine'a - pisze Bronisław Tumiłowicz w tygodniku Przegląd.

Dzieje najbardziej znanej polskiej opery, "Halki" Stanisława Moniuszki, są długie i zawiłe. Właśnie mija 150 lat od warszawskiej prapremiery tego dzieła w pełnej wersji czteroaktowej, ale Moniuszko mierzył się z tematem dużo wcześniej i obecnie moglibyśmy również obchodzić 160-lecie od prawykonania pierwszej, powstałej jeszcze w Wilnie krótkiej wersji "Halki" w dwóch aktach. Wystawienie 1 stycznia 1858 roku w Warszawie poszerzonej, pełnospektaklowej opery było dla kompozytora kluczem do jego kariery. Z mało znanego prowincjonalnego organisty stał się w ciągu roku sławnym stołecznym muzykiem, dyrygentem, kompozytorem i pedagogiem. Sama "Halka" jeszcze za życia Moniuszki była wystawiana w Warszawie ponad 100 razy z wielkim powodzeniem, jakiego nie miała już później żadna inna polska opera. Do roku 1900 wystawiono ją w Warszawie ponad 500 razy, a dzieło to triumfowało również na scenach ówczesnej Europy. Premiery odbyły się m.in. we Lwowie (zabór

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Halka nie Doda

Źródło:

Materiał nadesłany

Przeląd nr 2/13.02

Autor:

Bronisław Tumiłowicz

Data:

07.01.2008

Wątki tematyczne

Realizacje repertuarowe