Inne aktualności
- Wrocław. Spektakl Roberta Traczyka w ramach Teatru na Faktach w Instytucie Grotowskiego 25.04.2024 08:23
- Kraków. Krzysztof Głuchowski powraca w „Komediantce” Teatru Nowego Proxima 24.04.2024 18:15
- Warszawa. Nadano imię Jerzego Wasowskiego skwerowi na ulicy Kruczej 24.04.2024 18:03
- Białystok. Dni otwarte Akademii Teatralnej 24.04.2024 17:10
- Poznań. Maj w Teatrze Wielkim 24.04.2024 16:50
- Warszawa. Bartłomiej Sienkiewicz złożył rezygnację z pełnienia funkcji szefa MKiDN 24.04.2024 16:08
- Warszawa. 15-lecie Polskiego Baletu Narodowego 24.04.2024 15:32
- Bytom. Spektakl dyplomowy IV roku studentów Wydziału Teatru Tańca 24.04.2024 14:25
- USA. Legenda Hollywood Shirley MacLaine kończy 90 lat 24.04.2024 14:23
- Warszawa. Elegia miłosno-patriotyczna na scenie Teatru Druga Strefa 24.04.2024 13:49
- Warszawa. Minister kultury powołał dr Olgę Wysocką na stanowisko dyrektora Instytutu Adama Mickiewicza 24.04.2024 13:32
- Lublin. Jest już program Nocy Kultury 2024 24.04.2024 13:13
- Poznań. Nagroda ZAiKS-u dla kolektywu Holobiont za „Mój ogon i ja” 24.04.2024 12:55
- Niemcy. Jutro premiera „Trzech sióstr” w Norymberdze 24.04.2024 12:25
Po tygodniu Kraków wyszedł z żółtej strefy, a ograniczenia z nią związane przestały obowiązywać tak szybko, jak szybko zostały wprowadzone. Twórcy teatralni: „W ciągłej zmienności tych sytuacji najbardziej dojmująca jest niemożność zaplanowania czegokolwiek”.
- W sierpniu zagraliśmy pierwszy spektakl od czasu zamknięcia, z zachowaniem nowych zasad i udziałem połowy publiczności. Byliśmy dobrze nastrojeni do dalszej pracy, aż do czasu wprowadzenia żółtej strefy z kolejnym limitem, tym razem ograniczającym zapełnienie widowni do 25 procent – mówi Anka Graczyk, aktorka, współdyrektorka sztuki na wynos. - Nagle praca nad planami biznesowymi i repertuarem legła w gruzach. Teraz znów możemy powrócić do dawnych ustaleń. Ale na jak długo? Brak stabilności hamuje jakąkolwiek możliwość zaplanowania, a huśtawka entuzjastycznych informacji i rozczarowań jest także trudna emocjonalnie – dodaje.
Obecnie teatry mogą udostępnić publiczności jedynie połowę miejsc. W ciągu ostatnich tygodni ich dyrektorzy pracowali nad ustaleniem rentowności spektakli przy możliwości sprzedaży – w najlepszym razie – 50 proc. biletów i również pod tym kątem planowali nowy sezon. Wprowadzenie podziału na regionalne żółte i czerwone strefy nałożyło kolejne zasady: w powiatach objętych pierwszą z nich, wydarzenia kulturalne mogą zgromadzić w budynkach – kinach, teatrach – 25 proc. publiczności. W czerwonej strefie taka forma wydarzeń jest zakazana.