EN

9.02.2018 Wersja do druku

Olgierd Łukaszewicz: Chcę, by moje wnuki żyły w normalnym kraju, który należy do Unii Europejskiej

- Autentycznie byłem przerażony, gdy młody człowiek podarł w Sejmie unijną flagę i otrzymał brawa - mówi aktor Olgierd Łukaszewicz.

W 2005 roku w wyborach prezydenckich poparł pan Lecha Kaczyńskiego. Dzisiaj jest pan daleki od entuzjazmu, jeżeli chodzi o aktualną sytuację w kraju. Niedawno mówił pan chociażby, że w teatrach czuje się napięcie, jakiego dawno nie było. - Lech Kaczyński jako prezydent Warszawy zrobił wiele dobrego dla teatrów. I dlatego znalazłem się w popierającym go komitecie, gdy kandydował na prezydenta Polski. Później wiele razy się z tego tłumaczyłem. To poparcie nic mi nie przyniosło, wręcz zlekceważono moją epistołę do prezydenta, w której prosiłem, by przeanalizował sytuację aktorów, bo ze statusem tego zawodu w Polsce ewidentnie stało się coś złego. Ale nie zostałem przyjęty przez Lecha Kaczyńskiego. Dostałem prztyczka w nos. Udzieliłem nawet potem kilku wywiadów, w których zaznaczałem, że nie jestem związany z PiS. Bo zaczęto mnie tak postrzegać. Żałuje pan tego poparcia? - Nie wiemy, jak by się zachował Lech Kaczyński dzis

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Olgierd Łukaszewicz: Chcę, by moje wnuki żyły w normalnym kraju, który należy do Unii Europejskiej

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza online

Autor:

Angelika Swoboda

Data:

09.02.2018

Wątki tematyczne