EN

10.12.2011 Wersja do druku

Muzyka soczysta jak jeżyny

Hiszpanie zarzuelę mają we krwi, dla innych narodowości jest ona właściwie wiedzą tajemną. My możemy ją poznać dzięki znakomitym śpiewakom hiszpańskim, którzy przyjechali do Warszawy. W niedzielę ich drugi występ w Filharmonii Narodowej - pisze Jacek Marczyński w Rzeczpospolitej.

Na pytanie, czy zarzuelę mogą pokochać nie tylko Hiszpanie, Maria Bayo trzykrotnie wykrzykuje: "Oczywiście!". Jest gwiazdą zapraszaną przez najlepsze sceny operowe Europy, ale od lat nie odmawia żadnej okazji, by promować zarzuelę. - Za granicą jest jeszcze lepiej przyjmowana niż w kraju - uważa artystka. - Może dlatego, że my mamy ją na co dzień i traktujemy jako coś naturalnego. Dla świata jest atrakcyjna, tak jak cała kultura i tradycja hiszpańska. - My poznajemy ją od dziecka - mówi baryton José Antonio López. - Na lekcjach w szkole musiałem grać na klarnecie, ale dopiero, gdy dorosłem, zorientowałem się, że melodie, których się wtedy uczyłem, były ariami zarzueli. - Ilekroć prezentujemy tę muzykę w Europie, publiczność reaguje znakomicie - dodaje Victor Pablo Pérez, który poprowadzi w niedzielę orkiestrę i chór Filharmonii Narodowej. - Niemal zawsze koncert kończy się czterema, a czasami nawet sześcioma bisami. Teatr w les

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Muzyka soczysta jak jeżyny

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita online

Autor:

Jacek Marczyński

Data:

10.12.2011

Wątki tematyczne