EN

8.06.2020, 09:59 Wersja do druku

Legnica. "Nowy Dekameron" z napisami dla niesłyszących

Karol Budrewicz/mat. teatru

Dwuczęściowa realizacja zespołowa legnickich aktorów wg "Dekameronu" Giovanniego Boccaccia (premiera w sieci 9 i 10 maja) pod reżyserską opieką Jacka Głomba opatrzona została napisami dla niesłyszących. W tej postaci wyemitowana zostanie bezpłatnie 10 i 11 czerwca oraz 1 i 2 lipca o godz. 20.


"Nowy Dekameron" to sfilmowany i zmontowany w dwóch częściach wielobarwny patchwork z 21 elementów, w których skorzystano (czasami swobodnie) z 14 (z setki) nowel Boccaccia, 4 pieśni, a także z Prologu i w pewnej mierze z Posłowia. Legniccy aktorzy, wsparci innymi współtwórcami tej kompozycji, sami dokonali wyboru motywów, a także formy, w jakiej swoje fragmenty całości samodzielnie zrealizowali.

W efekcie oglądaliśmy elementy teatru telewizji, filmu, stylizacji na kino nieme i to z gatunku noir, teatru cieni i lalkowego oraz - nie mniej różnorodne formalnie i muzycznie - teledyski z muzyką Łukasza Matuszyka. Aktorzy-realizatorzy sięgnęli też po komputerowo wspomagane, bardzo plastyczne i różnorodne formy animacji filmowej, często pozostając w konsekwencji poza kadrem swoich kompozycji.
- "Dekameron" powstał w połowie XIV w świecie dotkniętym epidemią, jako rodzaj duchowej odskoczni, powrotu do świata, w którym panował jeszcze ład i rozum, a największą siłą sprawczą była miłość. Zamknięci w domach mieliśmy szansę skonfrontować z tym dziełem nasze własne doświadczenie epidemii z nadzieją, że "czas zarazy" pomoże nam przetrwać właśnie opowieść, w której wspólnie odnajdziemy siłę integrującą przymusowo izolowanych, ludzi - objaśniał cel tej produkcji dyrektor legnickiego teatru Jacek Głomb, który objął realizację opieką reżyserską.
Filmowej całości nadano także współczesny szkielet narracyjny odnoszący się do izolacji, której doświadczyli także aktorzy czasu pandemii. Rolę tę powierzono Rafałowi Cieluchowi, kreującemu artystę objętego kwarantanną z jej psychicznymi skutkami, który - począwszy od Prologu - spina klamrą całą kompozycję. W finałowej sekwencji, która jest optymistycznym postulatem powrotu do normalności, opuszcza on swoje mieszkanie-izolatkę, by w pełnym słońcu, bez maseczki na twarzy, ruszyć w miasto.
 Dariusz Kosiński, Tygodnik Powszechny: "Wszystkie te elementy czytane łącznie pozwalają zobaczyć w "Nowym Dekameronie" tworzoną na gorąco próbę czynnego przemyślenia przymusowej izolacji pandemicznej jako rymującej się z patriarchalno-kościelną opresją, dotyczącą przede wszystkim kobiet, przeciw której wymierzony jest radosny erotyzm, tak charakterystyczny dla wielu nowel Boccaccia. Przedstawienie, w którym zdecydowanie dominują głosy kobiece, jest skierowane przeciwko tym, którzy chcą zam knąć ciała pragnące miłości i bliskości w ideologicznej izolacji".
Michał Centkowski, Newsweek: "Eklektyczny wybór obyczajowych przypowiastek w dwóch częściach złożył się na jedną z ciekawszych pandemicznych premier. Pomysłowo opracowane i zręcznie zainscenizowane w warunkach polowych opowieści, nienachalnie przypominają o nieprzemijających ułomnościach ludzkiej natury".
Legnicki "Nowy Dekameron" online był pierwszą polską produkcją teatralną w okresie izolacji epidemicznej. Realizację dofinansowano w ramach programu "Kultura w Sieci" ze środków Narodowego Centrum Kultury. Spektakl emitowany jest bezpłatnie w czasie rzeczywistym na kanale YouTube Teatru Modrzejewskiej w Legnicy (linki dostępne są na Facebooku oraz na stronie internetowej teatru). Oprócz dwóch emisji z napisami dla niesłyszących (10 i 11 czerwca oraz 1 i 2 lipca) przewidziano także kolejną emisję w wersji podstawowej (20 i 21 czerwca, również o godz. 20.00).
Źródło:

Materiał nadesłany