EN

16.01.2017 Wersja do druku

Kuroń karmiący

W nowym spektaklu warszawskiego Teatru Powszechnego społeczna pasja i miłość bliźniego Kuronia mają pożywić Polaków niczym rozdawana przez niego przed laty zupa - pisze Aneta Kyzioł w Polityce.

Kiedy pięć lat temu reżyser Paweł Łysak i dramatopisarka Małgorzata Sikorska-Miszczuk pracowali w bydgoskim Teatrze Polskim nad spektaklem o księdzu Popiełuszce, premierę poprzedzały protesty lokalnych ugrupowań prawicowych. Terenowe Biuro Radia Maryja, ONR i Solidarni 2010 protestowały przeciw sztuce, która w ich przewidywaniach miała być bluźniercza, prowokacyjna i wypaczać pamięć. Przed zapowiadaną na 20 stycznia w warszawskim Teatrze Powszechnym premierą spektaklu "Kuroń. Pasja według świętego Jacka" protestów nie ma. Jest zaciekawienie. I są obawy. Bo biografia zmarłego w 2004 r. Jacka Kuronia to opowieść o Polsce od powojnia po dziś dzień, o jej i naszych sukcesach i porażkach, wzlotach i upadkach. Jak to wszystko zmieścić w jednym, najlepiej trzymającym w napięciu i zajmującym, przedstawieniu, co wyciąć, jaką przyjąć perspektywę? Swego czasu do scenicznej adaptacji niemal 1000-stronicowej autobiografii Kuronia przymierzali się w k

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kuroń karmiący

Źródło:

Materiał nadesłany

Polityka nr 2/11.01

Autor:

Aneta Kyzioł

Data:

16.01.2017

Wątki tematyczne