EN

26.06.2001 Wersja do druku

Zwyrodnialcy

W Teatrze Polskim w Poznaniu odbyła się światowa prapremiera sztuki Ingmara Villqista "Entartete kunst" w reżyserii autora. Sztuka ta została napisana specjalnie dla Teatru Polskiego. W pokoju toczy się śledztwo. Prowadzi je Rottermeister - marynarz łodzi podwodnej, pomaga mu w tym dwóch ludzi, również marynarzy. Jest jeszcze dziewczyna - pisze na maszynie. Zmieniają się tylko przesłuchiwani. Sedna akcji należy dopatrywać się w relacjach psychicznych pomiędzy postaciami. To tu rozgrywa się to, co najciekawsze, ale też najbardziej dramatyczne. Gdzie dzieje się ta historia? Wszędzie. Tak jak w kafkowskim "Procesie" mamy tu do czynienia z urzędem, którego nazwy nikt nie zna, z władzą, która nie ma nazwy, z pokojem, który jest jednocześnie salą tortur i małą pracownią z biurkiem, fotelem, lampką, maszyną do pisania i ciężkimi kotarami. Dzięki takiemu zabiegowi można zapomnieć o realiach. W "Entartete kunst" pokój jest całym światem. Cóż z tego

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zwyrodnialcy

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Wielkopolski nr 147

Autor:

Mateusz Marczewski

Data:

26.06.2001

Realizacje repertuarowe