EN

30.04.2012 Wersja do druku

Zwariowana parodia Hitchcocka

"39 stopni" w reż. Jarosława Stańka i Jerzego Jana Połońskiego w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Pisze Katarzyna Fryc w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.

Dwugodzinny festiwal pomysłów inscenizacyjnych, czyli jak na scenie pokazać pościg na dachu pociągu, przejście przez bagna i wodospad - to sceniczny pastisz "39 stopni" Hitchcocka w Teatrze Muzycznym. Otwarta zaledwie przed dwoma tygodniami Nowa Scena Teatru Muzycznego w Gdyni w miniony weekend była miejscem drugiej już premiery. Dobór obu tytułów (wcześniej teatr pokazał "Bal w operze" Tuwima w reżyserii Wojciecha Kościelniaka) pokazuje, że dyrekcja teatru zamierza stosować metodę płodozmianu, by kolejnymi propozycjami zadowolić inne grupy widzów. Po refleksyjnej i wyszukanej pod względem artystycznym propozycji Kościelniaka tym razem przyszła pora na dużo lżejszą ofertę dla widza, który teatr traktuje głównie jako rozrywkę. Stąd dobór tytułu opartego na wczesnym kryminale Alfreda Hitchcocka z 1935 r. Ale spektakl nie jest prostym przeniesieniem na scenę intrygi szpiegowsko-kryminalnej, lecz jej zwariowaną parodią. Maciej Korwin, dyrektor Muzy

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zwariowana parodia Hitchcocka w Teatrze Muzycznym w Gdyni

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Trójmiasto online

Autor:

Katarzyna Fryc

Data:

30.04.2012

Realizacje repertuarowe