EN

6.09.2016 Wersja do druku

Zrobię wszystko, by tyszanie byli zadowoleni

- Chciałabym się skoncentrować na teatralnej działalności produkcyjnej i koprodukcyjnej, chciałabym do repertuaru włączyć cykle związane z tańcem i musicalami. Wszystko oczywiście będzie zależało od możliwości finansowych - rozmowa z Dorotą Pociask-Frącek, nową dyrektor Teatru Małego w Tychach, która wcześniej zarządzała instytucją Katowice - Miasto Ogrodów.

Nowa dyrektor Teatru Małego w Tychach chce włączyć do repertuaru taniec i musicale Pierwsze wrażenie z wizyty w Teatrze Małym, którym będzie pani zarządzać przez najbliższe trzy lata? - Przede wszystkim zauważyłam bardzo ładną scenę i równie piękną widownię. Podoba mi się też widownia na dziedzińcu teatralnym, dzięki czemu można organizować przedstawienia nie tylko w murach teatru, ale także poza nim. Od czego zaczęła pani swoje obowiązki dyrektorskie? - Od spotkania z pracownikami, którym powiedziałam, że jestem osobą wymagającą zarówno od siebie samej, jak i od innych. W tej chwili moja uwaga skupiać się będzie przede wszystkim na realizacji planów i umów zawartych do końca roku kalendarzowego przez mojego poprzednika i na przygotowaniu planów finansowo-merytorycznych na przyszły rok, które muszę przedstawić Urzędowi Miasta w Tychach. Co w działalności Teatru Małego uważa pani za cenne i godne kontynuacji? - B

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Zachodni nr 208

Autor:

Jolanta Pierończyk

Data:

06.09.2016

Teatry