EN

18.12.2013 Wersja do druku

Zmontowali muszkieterów

"Trzej muszkieterowie" w reż. Giovanny'ego Castellanosa koprodukcja TeatruMontownia z Warszawy i Teatru Łaźnia Nowa z Krakowa. Pisze Bronisław Tumiłowicz w Przeglądzie.

Zdolności parodystyczne bardzo się przydają znanemu już dobrze publiczności zespołowi Montowni, bo po wzięciu na warsztat "Trzech muszkieterów" Dumasa wiemy, że wszystko, o czym pisał autor znanych XIX-wiecznych powieści awanturniczych, to blaga. Aktorzy Adam Krawczuk, Marcin Perchuć, Rafał Rutkowski, Maciej Wierzbicki oraz występująca gościnnie Monika Fronczek przedrzeźniają się nawzajem, bo grają po kilka ról. W pewnym momencie nasuwa się nieodparte skojarzenie z Bennym Hillem, poparte zresztą podkładem muzycznym zaczerpniętym z pamiętnego brytyjskiego serialu. Zaskoczeń wielkich nie ma, może tylko ironia, z jaką traktowane są atrybuty wiary i Kościoła, ale wszystko i tak budzi śmiech, jak to w Montowni. Przedstawienie przyjmowane jest z ogromnym aplauzem, choć poziom żartów i aktorskiej finezji bardziej przypomina cyrk albo komedię dell'arte, a treściowo stoi sporo niżej niż np. rewelacyjne "Wąsy" Macieja Kowalewskiego. Może też do obniżen

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zmontowali muszkieterów

Źródło:

Materiał nadesłany

Przegląd nr 51/52/16/29-12-13

Autor:

Bronisław Tumiłowicz

Data:

18.12.2013

Realizacje repertuarowe