EN

2.11.2006 Wersja do druku

Zmienia się tylko klientela

"Krawiec" to sztuka ani błaha, ani nieudana - przeciwnie, wydaje mi się jedną z najlepszych sztuk, jakie napisał Mrożek między "Tangiem" a "Emigrantami". Chyba nawet najlepszą - tak rekomendował dramat do druku Konstanty Puzyna.

Sławomir Mrożek miał pecha. Napisał "Krawca" w 1964 roku. Nie wiedział, że w tym samym czasie, tylko w innym zakątku świata, na ten sam temat napisał dramat Witold Gombrowicz. Była to "Operetka". I tak tekst Mrożka przeleżał aż do 1977 roku, kiedy to opublikował go "Dialog". W następnym roku sztukę wyreżyserował w Teatrze Współczesnym w Szczecinie, Janusz Nyczak (poznaniak). "Zarówno "Krawiec" jak "Operetka" są (...) diagnozami historiozoficznymi w scenicznej formie. "Krawiec": kultura jest na pewno czymś sztucznym, umownym i w gruncie rzeczy głupim, jest ona jednak zarazem w pewnym sensie wiecznotrwała. Barbarzyńcy wcześniej czy później zechcą się ubrać i z zadowoleniem przywdzieją kostiumy pozostałe po poprzednikach. Krawiec w każdych warunkach będzie człowiekiem mile widzianym u dworu, natomiast koszta przewrotu poniesie indywidualista" - pisała przed laty Małgorzata Szpakowska. Jej uwagi są ciągle aktualne. Ale jak to u Krawca, zmieni si�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zmienia się tylko klientela

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Wielkopolski nr 256

Autor:

sdr

Data:

02.11.2006

Realizacje repertuarowe