EN

9.06.1957 Wersja do druku

Złoty kaczor

Ostatnią premierę należy olsztyńskiemu "Czerwonemu Kapturkowi" poczytać za du­ży sukces artystyczny. Już sam wy­bór sztuki dobrze świadczy o sma­ku kierownictwa teatru, bo też "Zaklęty Kaczor" pióra Marii Kann - to prześliczna baśń. Autorka po­trafiła stworzyć artystycznie szcze­ry nastrój, a jak najlepsze tenden­cje dydaktyczne utworu podać się w sposób sztuczny, "umoralniający", jak to często w utworach dla dzie­ci bywa, lecz naturalnie, prosto i przekonywająco. Nic też dziwnego, że pisarce z okazji tegorocznego Święta Dziecka przyznano za twór­czość dla dzieci i młodzieży nagrodę państwową. Wychowawcze i artystyczne wa­lory sztuki wydobył, podał i... sporo dodał Mieczysław Czerwiński. Reżyseria i inscenizacja teatru la­lek - to niełatwa sprawa, tym bardziej przy baśniach posiadają­cych konstrukcję typową dla pol­skich bajek "klasycznych" to jest: naiwne następstwo scen, trochę sztuczną ludowość, kilkakrotne po­

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Złoty kaczor

Źródło:

Materiał nadesłany

Warmia i Mazury nr 13

Autor:

Andrzej Rąb

Data:

09.06.1957

Realizacje repertuarowe