EN

1.11.2003 Wersja do druku

Złoto Renu

Wrocławska Hala Ludowa, wybudo­wana w stulecie Bitwy Narodów w roku 1813 pod Lipskiem, gdzie zginął w nur­tach Estery marszałek Francji książę Józef Poniatowski, rozbrzmiewała w po­łowie października muzyką Wagnera. Mroczne wnętrza Hali Stulecia były doskonałą oprawą i dla treści, i dla mu­zyki dramatu scenicznego "Złoto Renu". Po kilku kolejnych megaoperach wysta­wionych przez Operę Dolnośląską, tym razem profesor Ewa Michnik sięgnęła po potężną i trudną muzykę Wagnera. "Złoto Renu" jest pierwszą częścią tetralogii "Pierścień Nibelungów", której następne trzy części mają być wystawio­ne w ciągu najbliższych miesięcy. Wa­gner w naszych odczuciach był kom­pozytorem, który zakodował się jako jeden z twórców i propagatorów idei pangermańskiej. Do jego muzyki nawią­zywał Hitler, a synowa Wagnera - Winifried - gościła fuehrera w Bayreuth. Wszystko to sprawiło, że Wagnera nie wystawiano na polskich scenach ope­rowych.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Złoto Renu

Źródło:

Materiał nadesłany

Medium

Autor:

Krzysztof Wronecki

Data:

01.11.2003

Realizacje repertuarowe