EN

18.01.1970 Wersja do druku

Złota rewia w "Syrenie"

Warszawska "Syrena" może być przez najbliższe 2 lata spokojna o frekwencję: wielka rewia "Nasze szaleństwo" ma zapewnione powodzenie na długo, bardzo długo. Przybył stolicy rozrywkowy program, na który warszawiacy będą chodzić tłumnie i - polecać go następnie znajomym, przyjaciołom. Program na to zasługuje, bo spełnia warunki dobrego, relaksowego widowiska: bogata wystawa, ładne melodie (kier. muz. - W. Osiecki), plejada znakomitych wykonawców, ulubieńców publiczności. Słowem, udała się "Syrenie" ta złota rewia (kolor złoty dominuje w scenografii), na srebrny Jubileusz Warszawy. Jej atutem nr 1 Jest strona wizualna - efektowne dekoracje (St. Lipski), setki pysznych kostiumów (Z. Piątkowska), oraz zgrabne i ładne dziewczęta z coraz liczniejszego baletu (z Ewą Tchórznicką i Hanną Wolniewicz), którym dobrze pokierowała Stanisława Stanisławska, reżyser i choreograf całego spektaklu. Występują w "Naszym szaleństwie" niemal wszyscy znakomici wyko

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Autor:

SDr

Data:

18.01.1970

Realizacje repertuarowe