EN

16.12.1980 Wersja do druku

Ziemia tragiczna

Istotnie, ten dramat Caldwel­la rozgrywa się na ziemi tragi­cznej. Tragizm jej polega na tym, że zamieszkuje tę ziemię plemię ludzkie pozbawione pra­wa. To znaczy także - prawa moralnego. Wszystko tam, w tej ziemi jest możliwe - córka staje się prostytutką za wiedzą ojca, który nie może nic na to poradzić w sensie zasadniczym - to znaczy, że nie ma żadnej kontrpropozycji. Co najwyżej może kląć i awanturować się. Matka i rodzi­na zanikają. Wszystkie reguły gry między ludźmi znikają też. Ponad wszystkim rozpościera się niebo diabelskiej bylejakości. I to jest właśnie istotą tego przedstawienia. I z tego właśnie po­wodu je pokazano: - pokazano brak dobra, brak pozytywnych jakości istnienia. Janusz Zaorski nie poszedł do końca po linii traktatu moralnego zawartego w tej sztuce - zadowolił się folklorem grzechu, zabawnym kabotynizmem amoralności. Niemniej jednak akto­rzy - Roman Wilhelmi i Bar­bara Wrzesińska zagrali tak, żeby ten zabaw

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ziemia tragiczna

Źródło:

Materiał nadesłany

Echo Krakowa nr 271

Autor:

masz

Data:

16.12.1980

Realizacje repertuarowe