EN

21.08.1983 Wersja do druku

Zemsta 1983

Jeszcze warszawska pu­bliczność pamięta "Ze­mstę" z 1978 roku, pyszną, lekką, dowcipną zabawę, wyreżyserowaną przez Zyg­munta Hubnera w Teatrze Powszechnym. Aktorzy na równi z widzami bawili się fredrowskim wierszem, ko­mediową intrygą, iskrzącą się złotym humorem, bez cienia zjadliwości i goryczy. "Zemsta", wystawiona po pięciu latach w Teatrze Polskim, wydaje się być zu­pełnie innym utworem, jak­by napisanym przez innego pisarza. Można byłoby rzec, że to nie komedia, ale pasz­kwil na Sarmatów, na dum­ną ze swego rodowodu brać szlachecką, choć nie można przyłapać reżysera na przerysowaniach służą­cych ośmieszaniu i oczer­nianiu postaci. Przeciwnie. Ta "Zemsta" przedstawio­na jest zgoła beznamiętnie, jakby reżyser chciał zaak­centować cały swój obiektywizm, wydobywając jedy­nie to, co przecież w arcykomedii Aleksandra hrabie­go Fredry tkwiło od zawsze. I na co zresztą wcześniej interpretatorzy zwracali uwagę. Insceniz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zemsta 1983

Źródło:

Materiał nadesłany

Razem nr 34

Autor:

Bronisława Belusiak

Data:

21.08.1983

Realizacje repertuarowe