EN

1.01.1994 Wersja do druku

"Zdrada" Pintera w Starym Teatrze

Przedstawienie wyreżyserowane przez Marka {#os#8104}Fiedora{/#}, w scenografii Małgorzaty {#os#8023}Szczęśniak{/#} jest bardzo szlachetną próbą odczytania dziwnego dramatu {#au#11}Pintera{/#}. Dziwnego, ponieważ akcja obejmująca losy trójkąta małżeńsko-przyjacielskiego umocnionego właśnie dzię­ki zdradzie nie biegnie wraz z czasem, by tak rzec, fizycznym, lecz przeciwnie - cofa się. Pierwsza sytuacja dramatu ma miejscu w roku 1977, ostatnia zaś w roku 1968. Inną "dziwnością" dramatu jest to, że jedynie jego zdarzenie, tytułowa zdrada rozgrywa się w scenie osta­tniej, natomiast wszystkie sceny to zdarzenie poprzedzające wyko­rzystują wyłącznie statyczne sytuacje oparte na dialogach trójki bohaterów. Narzuca to dramatowi dość szczególny charakter: nie istnieje w nim ewolucja sytuacji dramatycznych, skutkiem czego przekształca się on w dramat frazowy oparty na zetknięciu, jedna po drugiej, zamknię­tych sekwencji. Dramat Pintera nie daje zatem mo�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Zdrada" Pintera w Starym Teatrze

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 1

Autor:

Włodzimierz Szturc

Data:

01.01.1994

Realizacje repertuarowe