Nowy szef jeleniogórskiej sceny, Jerzy Zoń, podpisał jako reżyser swoje pierwsze przedstawienie Ono, ja- sądzę, będzie otwierało rozmowy o linii repertuarowej i ambicjach artystycznych Teatru Norwida pod wodzą młodego i pełnego optymizmu krakowianina. Wszystko na to wskazuje że następnymi punktami według zapowiedzi będą: "Noc Walpurgii czyli kroki Komandora" Jerofiejewa (tego od wspaniałej książeczki "Moskwa - Pietuszki") i "Ocipienie" Kundery (który rekomendacji chyba nie wymaga). Zoń zaczął od "Gmachu" opartego na motywach powieści Stanisława Lema "Pamiętnik znaleziony w wannie". Wielbiciele twórczości tego ostatniego z całą pewnością znajdą w tym przedstawieniu coś ze specyficznego klimatu powieści Lema, choć autor adaptacji, a zarazem nowy kierownik literacki teatru, Bogdan Rudnicki, nie trzymał się kurczowo książki. Opowieść sceniczna ukazuje nam świat ludzi traktowanych przedmiotowo. Każdy człowiek na
Tytuł oryginalny
Zarysował się Gmach
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Robotnicza nr 1