EN

18.12.1976 Wersja do druku

Zaprotokołowano w "Hutmenie"

Sztuka Aleksandra Gelmana "Protokół z pewnego zebrania" robi prawdziwą furorę. Odbyła się właśnie jej druga już dolnośląska premiera. "Protokół" jest sztuką interesującą z wielu względów, głównie jednak dlatego, że nie w krzywym wcale zwierciadle ukazuje kawałek prawdy o współczesności, fakty i problemy, z którymi spotkać się można nie tylko na terenie wielkiej budowy. Stwierdzenie to dotyczy w równej mierze zjawisk pozytywnych (na przykład: postawa siedemnastoosobowej ledwie - i nie do końca solidarnej - grupki potrafi przecież spowodować prawdziwe trzęsienie ziemi w potężnym kombinacie, albo: od własnych 350 rubli dojść można do głębokiej analizy ekonomicznej - taka bowiem była bez wątpienia droga brygady Potapowa). Z drugiej jednak strony obserwujemy mechanizm kończenia ludzi niewygodnych: od łagodnej "ojcowskiej" perswazji, poprzez posądzenie o prywatę, kwestionowanie kwalifikacji, oskarżenia o rozrabiactwo, pijaństwo, intryganc

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

"Słowo Polskie" nr 288

Autor:

Bogdan Bąk

Data:

18.12.1976

Realizacje repertuarowe