EN

26.04.2010 Wersja do druku

Zapolska dobra na każdy czas, tylko trzeba ją mądrze czytać

"Ich czworo. Obyczaje dzikich" w reż. Agnieszki Korytkowskiej-Mazur w Teatrze Polskim w Poznaniu. Pisze Stefan Drajewski w Polsce Głosie Wielkopolskim.

Świat, który opisała w "Ich czworo" Zapolska nie istnieje. Ale problemy pozostały takie same a w najgorszym wypadku bardzo podobne. Dana Łukasińska, która "poprawiła" ten tekst, ma dobry słuch na polszczyznę. Każdą postać charakteryzuje język, którym się posługuje. Jest także czuła na to, jak zmieniają się relacje między kobietą a mężczyzną we współczesnej polskiej rodzinie. W jej wersji "Ich czworo" Mąż (Andrzej Szubski) jest antropologiem, modnym profesorem - celebrytą, a w domu safandułą. Zawodowo zajmuje się obyczajami dzikich, które dają się rozpoznać również w jego najbliższym otoczeniu a nawet w nim samym. Jego Żona (Barbara Krasińska) przypomina natomiast jedną z wielu nowobogackich żon, które biorą sprawy w swoje ręce, nie oglądając się na nic i na nikogo: mówią - jestem niezależna od męża, wyzwolona, zaradna Fedycki (Piotr B. Dąbrowski) jest nie tylko kochankiem żony Profesora, ale jednocześnie utrzymankiem Wdowy (Te

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zapolska dobra na każdy czas, tylko trzeba ją mądrze czytać

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Głos Wielkopolski nr 97

Autor:

Stefan Drajewski

Data:

26.04.2010

Realizacje repertuarowe