EN

28.11.1999 Wersja do druku

Zanim staniesz się gwiezdnym pyłem

Ciemność i światło stanowią ramę, w którą Agnieszka Holland wpisała wystawienie "Dybuka", ale nie są one tu prostym przeciwstawieniem dobra i zła, do jakiego przyzwyczailiśmy naszą wyobraźnię. Ciemność, "coś jak niebo albo otchłań" - czytamy w didaskaliach sztuki Szymona An-skiego. Zdanie, zapisane ponad 70 lat temu, odzwierciedla fundamentalny niepokój człowieka. Co stanie się po śmierci, co było na początku, przed żywotem? Energia duchowa tych pytań pozostaje niewyczerpana. Na początku przedstawienia Agniesz­ki Holland jest ciemność. Czarne tło, na którym wyświetla się sen o zaręczynach Lei i Chanana. Są dziećmi, ich dłonie spo­tykają się i rozchodzą. Kto śni ten sen? Oni oboje, już jako dorośli ludzie, pró­bujący odpowiedzieć na pytanie, dlacze­go czują się tak sobie bliscy. On, były stu­dent jesziwy z dyplomem rabina, o któ­rym chodzą słuchy, że mistyk, i ona, cór­ka bogacza, która wyraźnie więcej widzi i czuje. A m

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zanim staniesz się gwiezdnym pyłem

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Powszechny nr 48

Autor:

Elżbieta Czerwińska

Data:

28.11.1999

Realizacje repertuarowe