Warto chodzić do teatru, a po 12 marca na pewno wybrać się do Teatru Narodowego na spektakl "Lorenzaccio". Powód? Zbigniew Zamachowski (50 l.) będzie paradował po scenie z gołym torsem! Zamachowski w sztuce XIX-wiecznego francuskiego pisarza, Alfreda de Musseta, wciela się w rolę księcia Aleksandra Medici, który był potomkiem papieża Klemensa VII, - Bardzo się cieszę, że gram taką postać, bo zwykle bywam obsadzany w rolach, które się dobrze kojarzą i budzą sympatię. Teraz postaram się zrobić wszystko, aby publiczność mnie trochę nie lubiła - powiedział w jednym z wywiadów. Premiera już w sobotę.