EN

9.10.1990 Wersja do druku

Zadziwiający Tabori

DRUGA w tym sezonie teatralnym premiera Teatru "Wybrzeże" - na scenie Teatru Kameralnego w Sopocie - pozwala nam zetknąć się z zadziwiającą sztuką. "Mein Kampf" nosi podtytuł "farsa", a jak pisze w, zamieszczonym w programie, ciekawym szkicu Jerzy Gutarowski, autor - określił ją jako "farsę teologiczną". George Tabori, urodzony na Węgrzech, anglojęzyczny pisarz, bawi nas i zaskakuje, śmieszy i wstrząsa do głębi swą błyskotliwą sztuką. Ta "farsa teologiczna" mówi o zagładzie; epizod wiedeński z życia Hitlera przedstawia autor jako introdukcję do tego, co nadciąga. Scenografia Mariana Kołodzieja przenosi nas do przytułku dla ubogich. Zanim jeszcze zacznie się przedstawienie, widzimy zaszyte w kątach, skulone postacie. To obszerne, pełne zakamarków pomieszczenie, do którego schodzi się w dół, z ulicy. A jednocześnie symboliczna przestrzeń zamknięta, miniatura miasta, gdzie biedni i zagrożeni przemykają się, szukając kryjówki. Swoista malowni

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zadziwiający Tabori

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Wybrzeża nr 235

Autor:

Ewa Moskalówna

Data:

09.10.1990

Realizacje repertuarowe