EN

2.04.1999 Wersja do druku

Zabawny bibelocik

Spektakl "Hipnoza" An­toniego {#os#10514}Cwojdzińskiego{/#} w Teatrze Ochota nie zawie­dzie zwolenników tego nie­gdyś modnego komediopi­sarza. Jest, jak wszystkie jego sztuki, rodzajem leciutkiej jak mgiełka intelek­tualnej zabawy, stanowiącej zasłonę dymną dla rodzą­cych się uczuć bohaterów. A że flirt towarzyski, jaki prowadzą na scenie akto­rzy, staje się powoli grą niemodną, "Hipnoza" sta­nowi dziś staroświecki bibelocik w pełnej wdzięku ramce retro. Jak zawsze u Cwojdziń­skiego, tak i w tym przy­padku, partnerzy spotykają się ze sobą z inicjatywy swoich oficjalnych narzeczonych, nie przeczuwają­cych oczywiście, że w tym spotkaniu tkwi potencjalne zagrożenie dla ich związku wprawdzie nudnego, ale dobrze prosperującego, zwłaszcza materialnie. Szybkie odkrycie kto tak naprawdę stanowi nasze przeznaczenie, ową zagu­bioną drugą połówkę jabł­ka, nie zmienia faktu, że trzeba się trochę z tym od­nalezionym nieoczekiwanie s

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zabawny bibelocik

Źródło:

Materiał nadesłany

Gość Niedzielny Nr 18

Autor:

Karolina

Data:

02.04.1999

Realizacje repertuarowe