EN

10.09.2014 Wersja do druku

Zabawa, ale nie do końca

"Zabawa" w reż. Stanisława Miedziewskiego w Teatrze Rondo w Słupsku. Pisze Daniel Klusek w Głosie Pomorza.

Śmieszy, ujmuje, ale i zmusza do refleksji - taki jest spektakl "Zabawa", najnowsza propozycja słupskiego teatru Rondo. "Zabawa" to jeden z najwcześniejszych dramatów Sławomira Mrożka. I choć ma ponad pół wieku, jednoaktówka niewiele straciła na aktualności. Widzowie Ronda mogli się o tym przekonać, oglądając realizację przygotowaną przez Stanisława Miedziewskiego. Trzech młodzieńców (w tych rolach Bartek Chomicz, Michał Studziński i Kamil Michaluk) błąka się po mieście, w deszcz, w poszukiwaniu miejsca, w którym mogliby oddać się uciechom zabawy. Włamują się do tajemniczej przestrzeni, w której przed chwilą odbywała się impreza. Zostają po niej tylko ślady: ćwiartka wódki, zniszczone instrumenty. Nie wiadomo, czy odbywał się tam bal, czy stypa. Ale dla młodych ludzi to nieważne, oni chcą się bawić. Chcą tak bardzo, że brak zabawy popycha jednego z nich do ostatecznych rozwiązań. Siłą spektaklu, obok znakomitego tekstu Mrożka,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zabawa, ale nie do końca

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Pomorza nr 210

Autor:

Daniel Klusek

Data:

10.09.2014

Realizacje repertuarowe