EN

6.07.1983 Wersja do druku

Z życia glist

O tym jaką rozkosz daje samookaleczenie się połączone z drażniącym obolałe i napięte zmysły dłubaniem w świeżej ranie zar­dzewiałą szpilką, zapewniają nas Skandynawowie już od dawna. A my od czasów Ibsena i Strindberga skwapliwie staramy się w to uwierzyć. Amatorom takich "pra­ktyk" najnowsza premiera Stare­go Teatru zapewne przypadnie do gustu, bo sztuka współczesnego pisarza szwedzkiego P. O. Enquista związana jest ze skandynaws­ką tradycją masochistycznej psy­choanalizy i stylistycznie, i tema­tycznie. Enquist zdobył sobie uznanie w świecie dramatem o Strindbergu ("Noc trybad"). Prezentowana obecnie w Starym Teatrze sztuka opiera się na podobnym pomyśle: opowiada o Andersenie i jego dziwnej, targanej wzajemnymi sympatiami i awersjami znajomo­ści z małżeństwem Johanny i Jo­hana Heibergów; cenionego lite­rata i duńskiej gwiazdy XIX-wiecznego teatru. Postać Andersena, egzaltowane­go, gadatliwego i niezgrabnego Dziecka, wprowadza zamieszan

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Z życia glist

Źródło:

Materiał nadesłany

Echo Krakowa nr 131

Autor:

Dorota Krzywicka

Data:

06.07.1983

Realizacje repertuarowe