EN

16.01.1938 Wersja do druku

Z teatru. ALEŻ TO NIE NA SERIO (Teatr Nowy)

Ten utwór Pirandella, jedna z wczesnych jego komedii, zawisną potrosze w próżni. Brak w nim w większej mierze substancji, którą zwykliśmy nazywać "pirandellizmem", a którą, bardzo zresztą nieściśle, można by nazwać "wielkością rzeczywistości", przeciwieństwem wewnętrznym zjawisk, antynomią życia i sztuki, literatury i teatru" wreszcie, bo i to jest także n. p. w "Sześciu postaciach" sceny i aktora. Wprawdzie tu i ówdzie otwiera się okienko, ukazując perspektywy pirandellowskiej sofistyki, ale zbyt małe jest łych wylotów, iżby mogły do taki sztuki przesądzić filozofię autora. Z drugiej strony niepodobna widzieć w tym utworze tylko farsy (jak to doradzają niektórzy krytycy). Pomijając już niedostatek humoru, ujęcie "Ależ to nie na serio" jako krotochwili o jakiejś "pannie mężatce" byłoby zmarnowaniem oryginalnej choć niezbyt głębokiej zawartości sztuki. Może więc należało zagrać utwór linii "normalnej" komedii? Tak istotnie u-c

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Z teatru. ALEŻ TO NIE NA SERIO (Teatr Nowy)

Źródło:

Materiał nadesłany

"Tygodnik Ilustrowany" nr 3

Autor:

Wacław Syruczek

Data:

16.01.1938

Realizacje repertuarowe