TEATR LETNI: "Oj, to wdowieństwo", farsa w 3-ch aktach Grenet-Dancourtu.
Mistyfikacja erotyczna paryskiej roboty. Sytuacje dowcipne. Typy żywe i komiczne. Efekty niewybredne, ale pewne, np. tłusta baba w stroju kąpielowym. Wogóle farsa zręczna, niopozbawiona zacięcia, a w wysokim stopniu pocieszna. W ślicznej wdówce, bawiącej nad morzem, zakochał się śmiertelnie płomienny, krwisty Hiszpan, nazwiskiem Gomez. Pani Joanna Bagnolet nie może sobie dać rady z natarczywym konkurentom zza Pirenejów. który otacza ją ognistą jak wulkan, miłością. Utrapiona temi umizgami wdówka, chcąc się pozbyć natręta, oświadcza Gomezowi, iż jest mężatką. Ale to hiszpana wcale nie zraża, owszem, jeszcze bardziej podnieca! Nie ma zamiaru ustąpić z placu jakiemuś tani zbytecznemu mężowi, który niech się ma na baczeniu, bo może życiem przypłacić śmiałość uważania się za pana pięknej kobiety. Hiszpan nie uznaje prawa własności, wobec pięknej niewiasty, będzie bronił własnych praw do ślicznej rączki. Stanie przy boku Joanny, w