Teatr Praski wystawił nową sztukę dobrze już znanego publiczności teatru praskiego autora krotochwlli "W ogonku" p. Andrzeja Rumszyca (pseudonim). Tym razem utalentowany komedjopisarz sięgnął do skarbnicy naszych pamiątek narodowych i dał tchnący szczerym liryzmem obraz z przed 54 lat p. t. "W roku 63" Do szlacheckiego dworku dają znać, że narzeczony córki właściciela, który walczył w pobliżu z oddziałem, jest ciężko ranny. Niebawem ma przybyć do dworu. Ponieważ wokół rozgrywają się potyczki, rewizje są na porządku dziennym - przeto niemałą trudność stanowi ukrycie rannego, zwłaszcza wobec postoju we wsi oddziału wojsk rosyjskich. Z dużą znajomością sceny oraz tła i środowiska wiejskiego, w którem akcja się rozgrywa - kreśli autor szereg obrazów minionej epoki, charakteryzując świetnie typy ówczesnego pokolenia. Sztuka, aczkolwiek wydobywa z dziejów naszych epizod dramatyczny, który mógł się zakończyć krwawo - kreślona jest
Tytuł oryginalny
Z Teatru
Źródło:
Materiał nadesłany
"Echo Pragi" nr 4