EN

22.11.1985 Wersja do druku

Z pozycji "czworaków"

Zanim scena roztętni się życiem, uwagę widzów skupia ustawiony na szynach, na tle zasłoniętej kurtyny, pociąg. Ten model dziecinnej kolejki jest widomym symbolem powrotu bohatera do lat "szczenięcych". Co i raz ów powrót będzie się w spektaklu pojawiał.

Po odsłonięciu kurtyny ginie gdzieś kolejka przytłoczona monumentalnie rozbudowaną scenografią przedstawiającą drewnianą konstrukcję w kształcie ram okiennych okalających z trzech stron scenę. W tym wnętrzu zaprezentowana zostanie groteskowa opowieść o Laurentym, bohaterze przedstawienia, wybitnym poecie za życia już opatrzonym etykietką Wielkiego Twórcy, którego miejscem właściwym może być tylko pomnik ku pamięci potomnych. Laurenty w pełni świadom własnej wartości i wartości swych dzieł buntuje się jednak przeciwko takiej "mumifikacji". Trudno zatem mu się dziwić, że miast trwać na cokole wybiera diametralnie różny sposób życia, a mianowicie - podobnie jak zwierzę domowe - chadza na czworakach. Ale tylko wtedy, gdy podpatrują go inni. Lecz pełna ironii intencja poety (chodzić na czworakach znaczy błaznować, znaczy być na przekór obowiązującym konwencjom społecznym, obyczajowym, estetycznym, etc, etc) opacznie bywa rozumiana. Otó

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

"Sztandar Młodych" nr 229

Autor:

Temida L. Stankiewiczówna

Data:

22.11.1985

Realizacje repertuarowe