EN

20.11.2012 Wersja do druku

Z Polski nie wyjadę

- Pracując nad scenariuszem, pilnie walczyłem ze szkolną logiką - mówi KRYSTIAN LUPA, reżyser "Miasta snu" w TR Warszawa.

AGNIESZKA MICHALAK: "Miasto snu", wystawione przez pana po raz drugi po latach, podzieliło krytyków, choć nikt dotąd nie napisał wprost, że spektakl jest bardzo zły. A przecież pan sam nie mógł być z niego zadowolony po paryskiej premierze. Krystian lupa: Pierwszy spektakl rzeczywiście był totalną katastrofą - i aktorską, i techniczną. Ale już następnego dnia odbyło się przedstawienie magiczne, wszystko się udało. Jednak mocno przeżyte poczucie porażki spektaklu jest niesamowitą wartością. Trzeba ją odczuć, żeby budować dalej, żeby przedstawienie mogło się rozwijać. Czym warszawski spektakl różni się od tego pierwszego, niedobrego? - Jako zespół mamy już poczucie, że jesteśmy twórcami niezwykłej rzeczywistości, którą udaje nam się animować. Właśnie po to wywozimy widzów autobusami spod teatru do hali Transcolor pod Warszawą w rzeczywistość odległą, w dodatku niełatwą. Dla nas samych wciąż jest to bardzo wymagający spe

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Z Polski nie wyjadę

Źródło:

Materiał nadesłany

Wprost nr 47/19/11

Autor:

Agnieszka Michalak

Data:

20.11.2012

Realizacje repertuarowe