EN

9.10.1976 Wersja do druku

Z opery - Katarzyna Izmajłowa

W 70. rocznicę urodzin i 1. rocznicę zgonu Dymitra Szostakowicza Teatr Wielki w Warszawie wystąpił z premierą opery - "Katarzyna Izmajłowa". To młodzieńcze, napisane przez 25-letniego Szostakowicza dzieło, spotkał los podobny do jego pierwszej opery "Nos" według Gogola - nie zostało ono przyjęte z należytym uznaniem i zrozumieniem ze strony ówczesnej krytyki, a nawet było dość gwałtownie potępione przez prasę radziecką. Zdołała jednak ta opera, w swojej pierwotnej wersji, noszącej tytuł "Lady Mackbeth mceńskiego powiatu" po premierach w Leningradzie i w Moskwie w 1934 r. wejść na kilka scen europejskich, a nawet Ameryki, pod dyrekcją naszego słynnego rodaka Artura Rodzińskiego. Wreszcie w 1936 r. zdjęto dzieło ze scen radzieckich i złożono do archiwum. Powodem nagonki prasy była nie tylko nowatorska na owe czasy muzyka, której zarzucano dekadenckie wpływy, ale także potraktowanie przez kompozytora i współautorkę libretta - Adelinę Preis głó

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Z opery - Katarzyna Izmajłowa

Źródło:

Materiał nadesłany

"Nasza Trybuna" nr 230

Autor:

Marian Fuks

Data:

09.10.1976

Realizacje repertuarowe