EN

1.05.2009 Wersja do druku

Z narożnika mapy (41)

Piszę z narożnika mapy. I zdarza mi się, że z nie­go strzelam bramki. Także trudne i deprymujące, bo samobójcze - przynajmniej z punktu widze­nia promocji Szczecina, aspirującego do Kultural­nej Stolicy Europy. Ale muszę. Choćby dlatego, by zmącić bezkrytyczny aplauz dla niektórych przed­sięwzięć artystycznych, które uważam za miałkie lub chybione. Nocleg w Apeninach Zaczyna się nawet ciekawie. W narożnikowo ustawionym dwuścianie z kinkietami, nad tandet­nymi stolikami kawiarnianymi zwisają lampy i ko­lorowe mikrofony. Z prawej, w głębi wnęka z kontu­arem baru, pośrodku oszklone drzwi, z lewej rząd okien z odwróconym zielonym napisem BAR. W tle wyświetlana szosa lub autostrada, po której mkną pary świateł, bliżej parkują auta. Podobno zima, po­dobno, deszcz, podobno śnieg, w co już uwierzyć trudniej. Pomiędzy nielicznymi gośćmi warczy od­kurzaczem sprzątaczka (Grażyna Madej) i krząta się z tacą barmanka (Maria Dąbrowska). Atmos

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Z narożnika mapy (41)

Źródło:

Materiał nadesłany

Pogranicza nr 5

Autor:

Karapet

Data:

01.05.2009

Realizacje repertuarowe