EN

20.04.1969 Wersja do druku

Z ducha przekory

Tradycja, która z roku na rok, od wielu lat, przeka­zuje nam określony model świątecznego programu teatral­nego, tym razem musiała ustąpić miejsca przed... przekorą. Chyba bowiem jedynie w wyniku prze­kornej koncepcji wstawiono do odwiecznego, niezmiennego od lat bloku programów świątecznych - "Obronę Ksantypy" Ludwika Hieronima Morstina. "Obronę Ksantypy" zamiast staropolskich ramotek i komedyjek, wyciąga­nych corocznie z lamusa literatu­ry na uroczystą, świąteczną oko­liczność. Z ducha przekory powstała zresztą także przed trzydziestu laty sama "Obrona Ksantypy", najwcześniejszy z trzech antycz­nych dramatów Morstina. Trady­cja przekazała nam obraz Ksan­typy, zrzędliwej i złej żony So­kratesa, sekutnicy, która gdera­niem i dąsami zatruwała życie najpierwszemu z wielkich myśli­cieli i filozofów starożytności. Morstin powołał do życia Ksantypę zapracowaną, ubogą i dziel­ną, która przyjęła na siebie wszystkie obowiązki domowe

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Z ducha przekory

Źródło:

Materiał nadesłany

Ekran Nr 16

Autor:

Barbara Kaźmierczak

Data:

20.04.1969

Realizacje repertuarowe