"Wyzwolenie: królowe" Agnieszki Wolny-Hamkało w reżyserii Martyny Majewskiej w Teatrze Muzycznym Capitol we Wrocławiu. Pisze Magda Piekarska w Gazecie Wyborczej - Wrocław.
Na Scenie Ciśnień wrocławskiego Capitolu Martyna Majewska wystawia wesołą, a ogromnie przez to smutną historię o tym, jak teatralna tradycja i postdramat dochodzą do ściany, za którą rozciąga się pustka. Na trzy dni przed premierą "Wyzwolenia" w warszawskim Teatrze Polskim w reżyserii Anny Augustynowicz i na dwa miesiące przed debiutem tego tekstu na scenie legnickiego Teatru Modrzejewskiej w reżyserii Piotra Cieplaka z tekstem Wyspiańskiego mierzą się Agnieszka Wolny-Hamkało i Martyna Majewska. Pierwsza wpisała historię Konrada we współczesny campowy kontekst, miksując fragmenty Wyspiańskiego z tekstami polskich piosenek, wyciągiem z internetowych gejowskich forów i własnym tekstem. Druga ją wyreżyserowała. Co z tego wyszło? W zdecydowanie większym stopniu niż opowieść o Polsce portret teatru w kryzysie. *** "Wyzwolenie: Królowe" to szalona wariacja na temat tekstu "Wyspiańskiego", która ma w sobie więcej z ducha farsy niż narodoweg