EN

3.03.2010 Wersja do druku

Wyższa szkoła jazdy

"Equus" w reż. Waldemara Zawodzińskiego w Teatrze Studyjnym PWSFTViT. Pisze Joanna Rybus w Gazecie Wyborczej - Łódź.

Scenografia w spektaklu jest bardzo skromna. Stół, krzesła i kilka uchwytów zamocowanych w ścianach, nad którymi wiszą charakterystyczne stajenne numerki. Dzięki świetnej reżyserii świateł w spektaklu nie potrzeba więcej rekwizytów. Sugestywne kolory bezustannie zalewają scenę i pomagają widzom odnaleźć się w kolejnych retrospekcjach nastolatka. Z tyłu sceny ustawiona jest trybuna, na której od pierwszych chwil siedzą tajemnicze postacie w beżowych płaszczach z twarzami schowanymi za maskami. Osiemnastu studentów młodszych lat, którzy w kolejnych scenach stają się chórem, końmi w stajni lub przypadkowymi przechodniami. "Equus" pełen jest urzekających momentów. Kiedy Alan (Jakub Mróz) pędzi na grzbiecie konia (muskularnego Karola Stadnika), a w tle chór studentów naśladuje dźwięki rumaków, ciarki przechodzą po plecach. W scenie, w której Jill (Małgorzata Kocik), dziewczyna pracująca w stajni, niby od niechcenia głaszcze jednego z koni, ni

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wyższa szkoła jazdy

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Łódź nr 52

Autor:

Joanna Rybus

Data:

03.03.2010

Realizacje repertuarowe