EN

12.08.2011 Wersja do druku

Wystąpiłabym w Tańcu z gwiazdami ale nie mam czasu

Największe operowe sceny świata leżą u jej stóp, kalendarz ma wypełniony po brzegi do 2016 roku. ALEKSANDRA KURZAK, światowej sławy polska sopranistka, opowiada ile kosztował ją sukces, dlaczego zrobiła karierę i o czym marzy, mając już prawie wszystko.

Gdzie jest pani dom? - Od dwóch lat w Warszawie, a wcześniej we Wrocławiu. Obliczyłam, że nie ma pani w domu 10-11 miesięcy. Dwa miesiące w Londynie, miesiąc w Nowym Jorku, więc w domu to pani odbiera pocztę i ściera kurze. - Jeśli zdarzają się komplikacje, jak z powodu wybuchu wulkanu na Islandii, gdy odwołano loty, a ja musiałam dotrzeć na spektakl i jechałam taksówką do Londynu 24 godziny i z powrotem 30, to już nie mam siły na walkę z kurzem. Lubię sprzątać, ale ostatnio proszę kogoś, by ogarnął dom, bym - jak żartuję - miała gdzie walizki rozpakować. Czuję się obywatelką świata, ale mój dom jest tutaj. Spojrzałam w pani kalendarz, nawet w Wigilię jest pani daleko, śpiewa na nowojorskiej scenie. Czy nie jest pani smutno? - Jest. Po prostu wtedy staram się nie myśleć, że jest Wigilia. Jest jedna strona medalu, gdy mogę zwiedzać najpiękniejsze miejsca, śpiewać na najznakomitszych scenach, ale druga to wielka samotność, tę

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wystąpiłabym w Tańcu z gwiazdami ale nie mam czasu

Źródło:

Materiał nadesłany

Super Express nr 186/11.08

Autor:

Iwona Havranek

Data:

12.08.2011