Prospero to duchowy autoportret Shakespeare'a. Tak przynajmniej każe mniemać tradycja. Już Victor Hugo twierdził, że "Burza" stanowi artystyczny testament Wielkiego Stratfordczyka. Okoliczności zewnętrzne nakłaniają do takiej interpretacji: "The Tempest" jest bodaj ostatnią sztuką w całości napisaną przez Shakespeare'a; "Burza" powstała w 1611 roku i w tymże roku, 1 listopada, została wystawiona na dworze królewskim w Londynie - autor "Hamleta" przeniósł się był już wówczas do rodzinnego Stratfordu, wycofawszy się z bezpośredniego "robienia interesów" w teatrze. Jeśli się zważy, że Prospero to kreator ulotnych światów, przetransponowującyh w inny wymiar trywialną rzeczywistość wyspy, na którą rzucił go los, jasnym się staje, dlaczego w postaci tej interpretatorzy dramatu dopatrują się duchowego autoportretu pisarza. Interpretacja taka, zasadzająca się na autobiografizmie, kreująca zbitkę: Prospero-Shakespeare, prowadzić musi nieuchronnie
Tytuł oryginalny
WYSPA NA MORZU CODZIENNOŚCI
Źródło:
Materiał nadesłany
OPOLE