Dramaty Arthura Millera znane są u nas lepiej, niż twórczość jakiegokolwiek innego pisarza amerykańskiego. Grane były, i to po wielekroć, wszystkie jego sztuki, od debiutanckiej - "Wszyscy moi synowie" po "Cenę", która jeszcze idzie na scenie Ateneum w Warszawie. Sięgały po Millera czołowe nasze teatry, wiele przedstawień jego sztuk upamiętniło się wybitnymi walorami reżyserii lub gry aktorskiej. Albo jednym i drugim. Dramaty Millera posiadające wyraźny adres społeczny, wyładowane problematyką moralną, znajdowały widzów na całym świecie, oczywiście nie tylko u nas czy w Stanach Zjednoczonych, gdzie kolejne prezentacje Millera latami nie schodziły z afisza. Teatr Ziemi Mazowieckiej przypomniał pierwszą sztukę Millera - "Wszyscy moi synowie", której prapremiera polska odbyła się w 1948 r. w Teatrze Wojska Polskiego w Łodzi w rok po nowojorskiej. Sztuka interesująca jako debiut, zapowiadająca problemy, które powrócą jeszcze w tak dojrzałych utwo
Tytuł oryginalny
Wszyscy moi synowie
Źródło:
Materiał nadesłany
Zwierciadło nr 40