"Misterium drogi św. Wojciecha" wg scenar. i w reż. Petra Nosalka w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora. Pisze Martyna Friedla w Gazecie Wyborczej - Opole.
"Misterium drogi Świętego Wojciecha" według Petra Nosalka powróciło na deski Opolskiego Teatru Lalki i Aktora po ponad dwudziestu latach. Na początku spektaklu grupa modlących się ludzi wchodzi na scenę i zaprasza do przeżycia misterium, do próby dotknięcia prawdy. Wwozi ze sobą cztery wysokie, przypominające totemy, drewniane rzeźby, odpowiadające w symbolice chrześcijańskiej ewangelistom: to wół, lew, orzeł i człowiek. Urok prostej formy Figury oznaczają również cztery strony świata, dlatego też, kiedy pojawiają się później na scenie, oznaczają zmianę miejsca pobytu tytułowego bohatera. Postacie mają na sobie proste białe szaty. Tylko matka Wojciecha (Barbara Lach) ma na sobie zieloną suknię i czerwone nakrycie głowy. Po chwili na scenę wejdzie również Wojciech w fioletowej szacie, z krzyżem na piersi. Z czasem będzie się można zorientować, że aktorzy (poza Georgim Angiełowem w roli Wojciecha) wcielają się w kilka postaci. Bi