Spektakl inaugurujący nowy sezon artystyczny w Teatrze im. W. Siemaszkowej w Rzeszowie jest już dopięty na ostatni guzik. Wczoraj odbyta się pierwsza próba generalna

Ta sztuka świetnie brzmi również dziś, jej aktualność może zaskoczyć widzów - tłumaczy wybór pierwszej w tym sezonie premiery Jacek Bunsch, dyrektor artystyczny rzeszowskiego teatru. Będzie to "Jan Maciej Karol Wścieklica" Stanisława Ignacego Witkiewicza. Bohater to chłop z ambicjami. Chce zrobić karierę polityczną, marzy o tym, żeby zostać prezydentem RP. Jestem najpopularniejszy człowiek w kraju. Jestem salceson nadziany wszystkimi odpadkami świata!" - mówi. - To bardzo ciekawy materiał dla aktorów - twierdzi Bunsch. W roli tytułowej zobaczymy Pawła Wiśniewskiego, jego żonę zagra Małgorzata Machowska. W spektaklu zagra większość aktorów rzeszowskiego teatru. - Panuje energiczna atmosfera - cieszy się Bunsch. Żeby zdążyć przed premierą, aktorzy próbują dwa razy dziennie. Czy Wścieklicy uda się zostać prezydentem? Okaże się już 12 września, w dniu premiery.