EN

18.06.2012 Wersja do druku

Wrocławski bal stadionowy

"Bal maskowy" w reż. Michała Znanieckiego Opery Wrocławskiej na Stadionie Olimpijskim. Pisze Adam Domagała w Gazecie WYborczej - Wrocław.

Efektowne widowiska w plenerze stały się specjalnością Opery Wrocławskiej. Po frekwencyjnym sukcesie "Balu maskowego" nic się pewnie w tym temacie nie zmieni, a Michał Znaniecki, dla którego była to już czwarta z rzędu realizacja pod wrocławskim niebem, dostanie zamówienie na kolejną. Pierwsza z dwóch prezentacji "Balu maskowego" na Stadionie Olimpijskim przypadła na wieczór poprzedzający polsko-czeski mecz na Stadionie Miejskim, druga odbyła się dzień po nim. Choć merytorycznego związku między dziełem Verdiego a piłką nożną nie ma, premierze towarzyszył marketingowy szum związany z Euro. Nawet prezes jednej z potężnych spółek skarbu państwa, sponsora przedsięwzięcia, facet, zakładam, nie całkiem oderwany od rzeczywistości, uwierzył, że cytuję wypowiedź ze specjalnego dodatku operowego do "Rzeczpospolitej" będzie to wyjątkowa promocja polskiej opery wśród tysięcy kibiców z Europy i wielu krajów świata, a dla nich samych możliwoś

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wrocławski bal stadionowy

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Wrocław nr 140

Autor:

Adam Domagała

Data:

18.06.2012

Realizacje repertuarowe