EN

9.06.1991 Wersja do druku

Wrocławska "Miazga"

Ludzie doświadczeni opowiadają, że po paroletnim pobycie za granicą inaczej widzą różne rzeczy w kraju, przede wszystkim patrzą jakby okiem o odwróconej soczewce. Wszystko wydaje im się tu mniejsze (przestrzennie) niż było kiedyś. Reżyser Kazimierz Braun w 1984 r. został odwołany ze stanowiska dyrektora Teatru Współczesnego we Wrocławiu - jednym z powodów był zamiar wystawienia "Miazgi" Jerzego Andrzejewskiego. Braun pracował kilka lat w Stanach Zjednoczonych. W marcu tego roku wystawił "Miazgę" na drugiej scenie wrocławskiej, w Teatrze Polskim, który jest przynajmniej cztery razy większy od Teatru Współczesnego. Wrocławski Teatr Polski jest bowiem kolosem, teatralnym hangarem, ogromem, jest kamiennym słoniem, który rozsiadł się na granicy Śródmieścia i Krzyków. Problem zapełnienia czerwonej pustyni 1212 pluszowych foteli spędza każdorazowo sen z powiek kierownika Działu Organizacji Widowni, podobnie jak kwestia teatralnego ożywienia wielki

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

"Tygodnik Powszechny" nr 23

Autor:

Barbara Sola

Data:

09.06.1991

Realizacje repertuarowe