EN

10.02.2011 Wersja do druku

Wrocław. Rusza antykabaret

Nie będzie to kabaret, bo jego twórcy chcą wyraźnie odciąć się od tego, czym jest dziś ten gatunek, znany głównie z telewizyjnych maratonów. Wrocławski antykabaret to pomysł aktora Marka Kocota.

Dlatego zapraszają publiczność na wycieczkę do jego źródeł - tam, gdzie skecze skrzą się inteligentnym dowcipem, piosenki wzruszają, a cały program jest okazją do pięknego spotkania bohaterów wieczoru z publicznością. "Dobry wieczór we Wrocławiu" - pod takim hasłem rusza w niedzielę ta nowa inicjatywa, która tytuł skradła najsłynniejszemu neonowi w naszym mieście. Elegant, który uchyla na nim kapelusza, ma patronować całej idei. - Bo kojarzy się z kuszącą obietnicą dobrej zabawy, którą będziemy próbowali spełnić - mówi aktor Marek Kocot [na zdjęciu], pomysłodawca antykabaretu. Pierwszy dobry wieczór czeka nas już w niedzielę we wrocławskiej restauracji Convivio. Organizatorzy chcą, żeby kolejne odbywały się co miesiąc, zawsze 13., niezależnie od tego, w jaki dzień tygodnia wypadnie. - Pomysł takich spotkań chodził mi po głowie odkąd przyjechałem do Wrocławia - mówi Kocot. - Kiedy mieszkałem w Gdańsku, razem z Macie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Rusza antykabaret Dobry Wieczór we Wrocławiu

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Wrocław nr 33 online

Autor:

Magda Piekarska

Data:

10.02.2011